W gotowości na Morzu Czarnym jest obecnie 6 rosyjskich lotniskowców rakietowych, więc istnieje zagrożenie atakami rakietowymi. Wróg może uciekać się zarówno do pojedynczych uderzeń, jak i zmasowanego ataku.
Poinformowała o tym agencja RBC-Ukraina powołując się na wypowiedź Natalii Gumenyuk, szefowej wspólnego koordynacyjnego centrum prasowego Południowych Sił Obrony Ukrainy, podczas teleturnieju.
„Zgrupowanie statków (na Morzu Czarnym – red.) nadal utrzymuje niemal ten sam skład, choć obserwujemy pewną rotację, która w jakiś sposób związana jest ze sztormem. Morze jest wzburzone, morze nadal wspiera naszą pozycję, jak to się mówi – powiedział Humeniuk.
Według niej, w służbie bojowej znajduje się obecnie 6 wyrzutni rakietowych przeciwnika. Wśród nich są dwa okręty podwodne, łączna salwa może osiągnąć 40 pocisków Kalibr.
„To jest dość potężna gotowość. Możemy mówić o zagrożeniu zarówno pojedynczymi uderzeniami rakietowymi, jak i przygotowaniami do zmasowanego uderzenia rakietowego, bo jest też pewna aktywność lotnicza. Pomimo tego, że twierdzili, że będą to „ćwiczenia”, lot treningowy może przerodzić się w atak – tłumaczył Humeniuk.
Z kolei apelowała do Ukraińców, by byli bardzo uważni na alarmy przeciwlotnicze.
„Po takich doświadczeniach z Moskwą mają dla siebie tzw. strefę bezpieczną od rakiet. Oni (wojska rosyjskie – red.) mają świadomość, że są obszary, w które nasza broń może trafić, i nie mogą się tam poruszać. Dlatego trzymają się za przylądkiem Tarkhankut w kierunku Noworosyjska, aby w odpowiednich warunkach pogodowych mogli wejść do punktów bazowania, ale nie zbliżyć się na odległość, z której mogą zostać przez nas trafieni – powiedział Humeniuk.
Powiedziała też, że z pseudo strefy bezpieczeństwa rosyjskie okręty mogą wystrzeliwać na Ukrainę rakiety Kalibr.
„Obserwowaliśmy ich nerwowość, gdy ćwiczyli obronę przeciwlotniczą w Sewastopolu i wyprowadzili wszystkie jednostki na Morze Czarne mimo sztormu, próbując je rozproszyć, bo wiedzą, że nasze 'komary wojenne’ mogą atakować zatoki i nie czują się tam bezpiecznie” – powiedział Humeniuk.
Dodała, że ukraińskie wojsko monitoruje wyrzutnie rakiet na morzu i wystrzeliwane stamtąd przez wroga drony.
Wcześniej Sztab Generalny ostrzegał o groźbie wrogich uderzeń rakietowych i dronów z Białorusi w związku z ćwiczeniami lotniczymi przeciwnika.
Wcześniej szef wywiadu obronnego Ukrainy Kyryło Budanow przewidział, jak będą wyglądały kolejne ataki rakietowe przeciwnika.