Przyszłość powojennej Rosji, zdaniem byłego szefa Departamentu Stanu USA, zależy od tego, jak zakończy się wojna na Ukrainie.
Mike Pompeo, były sekretarz stanu USA za czasów Donalda Trumpa, jest przekonany, że przyszłość Rosji zależy od sytuacji na Ukrainie.
„To (przyszłość Rosji – red.) zależy od przebiegu wojny. Ale ostatecznie zadecyduje to, jak ją osiągniemy (zakończenie wojny – red.)” – powiedział.
Pompeo jest przekonany, że po wojnie konieczne będzie znalezienie architektury bezpieczeństwa, która ochroni świat przed podobnymi sytuacjami w przyszłości.
„I dzięki właściwej decyzji Rosjanie uporządkują sprawy w swoim kraju. Uważam, że jest to absolutnie realistyczne” – powiedział były sekretarz stanu USA.
Dla przypomnienia, sekretarz NSDC Ołeksij Daniłow wezwał Zachód do przygotowania się na upadek i dezintegrację Rosji w najbliższych latach.